|
z Radnymi o rowerowych planach |
|
19 października w olsztyńskim Ratuszu odbyło się posiedzenie Komisji Sportu i Rekreacji, na którym omawiano założenia będącego na ukończeniu Programu rozwoju sieci rowerowych tras rekreacyjnych na terenie Olsztyna. Uczestnikami tego spotkania byli także: Krzysztof Rytel ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze (jako przedstawiciel wykonawców tego opracowania) oraz Mirosław Arczak pełniący funkcję Społecznego Pełnomocnika Prezydenta Miasta Olsztyn ds. transportu rowerowego.
Pełnonocnik podkreślał konieczność stosowania standardów technicznych infrastruktury rowrowej, które od marca 2009 obowiązują w naszym mieście, a także zarysował plan szybkiego i niezbyt drogiego udrożnienia sieci leśnych dróg gruntowych dobrej jakości dla rekreacyjnego ruchu rowerowego.
Krzysztof Rytel przedstawił koncepcje stworzenia czytelnego i bezpiecznego systemu dróg rowerowych o przeznaczeniu rekreacyjnym, założonego na lata 2010-2016. Wg prognoz koszt całego przedsięwzięcia to około 15,5 miliona złotych. Reakcją Radnych po usłyszeniu tej kwoty nie było natychmiastowe szukanie możliwości redukowania tej sumy, ale raczej rozsądne rozważania nad pytaniem "Czy transportowa i rekreacyjna funkcja roweru jest warta takich inwestycji?", oraz "Czy mieszkańcom w ogóle jest potrzebny ten rowerowy system komunikacyjny?". Liczne i przemyślane badania ilościowe (badanie natężenia ruchu rowerowego w całym mieście) i analizy bezpieczeństwa rowerzystów (na podstawie statystyk policyjnych) wykonane przez Autorów Programu dają jednoznaczne odpowiedzi, iż jedynie spójny i czytelny system dróg rowerowych może przyczynić się do znaczącego wzrostu zainteresowania tego typu rekreacją, przy zapewnieniu możliwie wysokiego poziomu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. "Raport o stanie miasta" z 2007 roku dostarcza z kolei argumentów za tym, iż "życzliwość" mieszkańców wobec planów poważnej rozbudowy sieci dróg rowerowych jest znaczna. Statystyki wskazują bowiem, iż 78% z nich zapowiada "regularne używanie roweru na terenie miasta" pod warunkiem stworzenia odpowiednich warunków do jazdy. M.in. takie właśnie dane przekonały Radnych o zasadności wspierania realizacji omawianego Programu, a kwintesencją tego nastawienia było stwierdzenie radnego Andrzeja Szóstka, że "za 15 mln możemy wykonać albo niewielki fragment ulicy, który nie rozwiąże żadnego problemu albo zapewnić cały system rowerowy, który przyczynia się do rozwiązania problemu całego miasta". Niedługo Zielone Mazowsze przedstawi końcową wersję Programu i zacznie się poszukiwanie realnych pieniędzy na realizację konkretnych pomysłów. Oby entuzjazm i pozytywne nastawienie wobec potrzeb rowerzystów nie opadło! Wkrótce kolejne spotkania z Radnymi. |