Rowerzyści pomiędzy autobusami? |
wtorek, 04 grudnia 2012 02:10 |
Ledwie powstały, a już są kością niezgody. Buspasy, bo o nich mowa, mają ułatwić przejazd komunikacją miejską. Wśród uprzywilejowanych są autobusy ZKM, busiki prywatnego przewoźnika oraz taksówkarze. Może urzędnicy pomyślą też o rowerzystach?
Sieć ścieżek rowerowych powoli się rozwija. Dodatkowo budując buspasy władze zapomniały o miłośnikach dwóch kółek. Nie wszędzie będą ścieżki czy ciągi pieszorowerowe. Dlatego rozgorzała batalia o możliwość korzystania z nich przez rowerzystów. Drogowcy są przeciwni, bo ich zdaniem rowerzyści stwarzają zagrożenie dla ruchu i samych siebie. Nie przekonuje to Mirosława Arczaka, oficera rowerowego przy Urzędzie Miasta.
– Tam gdzie to możliwe rowerzyści powinni korzystać z buspasów. Takie rozwiązanie wprowadzono m.in. w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu.
Poważnie myśli się o tym w Kielcach. Na razie nie słyszałem, żeby tam wyjątkowo wzrosła wypadkowość z udziałem rowerzystów – powiedział Arczak.
Okazało się, że rowerzyści mają coraz więcej obrońców. Jednym z nich jest były wiceprezydent Olsztyna, Tomasz Głażewski. – Widzę jak coraz więcej ludzi korzysta z tak ekologicznego pojazdu jakim jest rower. Im trzeba pomóc. Drogowcy przedstawiają prezydentowi tylko argumenty negujące taką możliwość. Powinni też poszukać pozytywnych aspektów – stwierdził Głażewski. Zdaniem pana Tomasza jazda buspasem jest bezpieczniejsza niż przeciskanie się wśród setek aut.
Oczywiście rowerzyści muszą zachowywać się tak, jak pozostali użytkownicy ulic, czyli zgodnie z przepisami ruchu drogowego.
Co na to kierowcy autobusów? – Moim zdaniem trzeba poczekać, aż wszystko zacznie normalnie funkcjonować, łącznie z sygnalizacją świetlną. Wtedy dopiero można określić czy na buspasy wpuścić rowerzystów. Nie jestem im przeciwny, lecz wiem, że wielu z nich musi ponownie zapoznać się z przepisami ruchu drogowego. Fakt, że przy obecnie otwartych trasach ścieżek rowerowych jest za mało – powiedział Roman Ciągardlak, kierowca autobusu. Buspasy już budzą wiele kontrowersji: – Wczoraj jechałem z Kortowa do centrum miasta i miałem podobne opóźnienie jak przed ich wybudowaniem. Uważam, że takie buspasy powinny powstać przede wszystkim przy takich ciągach komunikacyjnych jak np. ulice Wyszyńskiego, Synów Pułku czy Sikorskiego – dodał pan Roman. Być może rowerzyści będą mogli korzystać przynajmniej z fragmentów buspasów. Jak na ironię buspasy też są zbudowane fragmentami.

Autor: mawa Źródło: Express.olsztyn.pl
|