Przyjedziesz rowerem jak P. Grzymowicz? Będą nagrody

Udziałem w losowaniu fantów urząd miasta zachęca swoich pracowników, żeby przesiadali się z samochodów na bicykle i do autobusów. - Na pewno z tego pomysłu nie należy się śmiać - komentuje ekolog z UWM.

 

Co prawda mówi się, że przykład idzie z góry, ale to, że prezydent Piotr Grzymowicz przesiadł się na rower może nie wystarczyć, by do tego samego przekonali się jego podwładni.

Urzędnicy z biura komunikacji społecznej wymyślili jednak inną propozycję, która ma ich zachęcić do porzucenia samochodu. W magistracie właśnie rozpoczął się konkurs o tyle nietypowy, że nagrody mogą dostać ci, którzy zdecydują się przyjeżdżać do pracy rowerem bądź komunikacją zbiorową. Wszystko w ramach kampanii "Rowerem szybciej i taniej i autobusem wygodniej". - Chcieliśmy w ten sposób zachęcić pracowników urzędu miasta do korzystania z rowerów i komunikacji publicznej. Poza tym może dzięki temu w mieście będą nieco mniejsze korki - mówi Barosz Kamiński z Biura Komunikacji Społecznej.

Cały artykuł: Gazeta Wyborcza

 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież