Nie słuchają oficera rowerowego. Prezydent chce pomóc |
Mirosław Arczak ma pomysł na to, jak rozwiązać problem ze ścieżką rowerową wzdłuż al. Wojska Polskiego. Jednak komisja ds. bezpieczeństwa odrzuciła jego projekt.
Kiedy Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, powoływał oficera podkreślał, że zależy mu na poprawie losu rowerzystów. - Ratuszowe wydziały zostaną zobowiązane do słuchania jego wskazówek - zapowiadał. - Oczekuję, że będzie to konstruktywna współpraca. Wcześniej takiej nie było, z winy urzędników. Również Mirosław Arczak obejmując stanowisko miał nadzieję, że zmienią się relacje między pracownikami magistratu a przedstawicielami środowiska rowerowego. Jednym z pierwszych sprawdzianów jest sprawa kontrowersyjnej ścieżki wzdłuż modernizowanego fragmentu al. Wojska Polskiego. Zgodnie z projektem rowerzyści na bardzo krótkim odcinku musieliby dwa razy przejeżdżać na drugą stronę ulicy. Chociaż mieszkańcy protestowali przeciwko temu rozwiązaniu, urzędnicy przekonywali, że to jedyny sposób na poprowadzenie tam ścieżki, gdyż chodnik (na wysokości stacji paliw) jest za wąski, żeby wydzielić pas dla rowerów, a także, aby wprowadzić tam ciąg pieszo-rowerowy. Użytkownicy jednośladów oburzali się, że i tak nikt nie będzie jeździł slalomem z jednej strony ulicy na drugą.
Cały artykuł: Gazeta Wyborcza |
Komentarze
https://flightgearsg.gameplayer.club/images/photos/616/4/55832aa0b4dcc8e84ffd1f58.jpg
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.