Najpierw stojaki i wypożyczalnia, potem ścieżki rowerowe


W jednym miejscu brakuje 300 metrów, w innym 500. Olsztyńskie ścieżki rowerowe kończą się nagle i nagle zaczynają. Drogowcy chcą te absurdy usunąć, budując brakujące fragmenty. Jednak potrzeba na to niemal 3 milionów złotych. Rowerzyści mówią: — Są tańsze sposoby.


W całym Olsztynie brakuje 5800 metrów ścieżek rowerowych, by już istniejące odcinki połączyć w sieć. Miejski Zarząd Dróg i Mostów przygotował listę inwestycji, które pozwolą usunąć absurdalne sytuacje, gdy brakuje 300 metrów szlaku, by rowerzyści mogli przejechać bez przeszkód. Plan jest ambitny, ale wszystko może rozbić się o pieniądze.

PP
Cały artykuł: Gazeta Olsztyńska
 

Komentarze  

 
0 #1 Les 2020-09-10 19:23
fantastic post, very informative. I wonder why the other specialists
of this sector do not realize this. You must proceed your writing.

I'm confident, you've a huge readers' base already!


Also visit my blog post: Jina: http://dotcommercebank.com/__media__/js/netsoltrademark.php?d=www.abstractfonts.com%2Fmembers%2F1405963
Cytować
 

Dodaj komentarz


Kod antysapmowy
Odśwież