Na blisko 300 metrach trasy rowerowej w tzw. części miejskiej nad Jeziorem Długim zostanie wylany asfalt. - To wymuszony kompromis między ekologią a możliwościami finansowymi miasta - uważa naukowiec.

Mieszkańcy, projektanci, społecznicy i urzędnicy spotkali się w środę w biurze olsztyńskiej firmy Now-eko, która przygotowywała zamienny projekt ścieżki nad Jeziorem Długim. Te same osoby już wcześniej ustaliły, m.in. ile drzew i krzewów rosnących nad jeziorem miało zostać wyciętych, a także, jaka będzie szerokość planowanych tras.

Marcin Wojciechowski
Cały artykuł: Gazeta Wyborcza Olsztyn