Inni o nas
Nie jeste?my leniuchami

By?oby cudownie, gdyby?my przekonali ludzi, ?eby na jeden dzie? zostawili auta pod domem i wsiedli na rowery - mówi Miros?aw Arczak, wspó?organizator Weekendu bez Samochodu - Fajna propozycja - zapewnia nas pan Tadeusz, mieszkaniec ul. Ko?ciuszki. 
To jak z paleniem. Masz do wyboru: wydawa? pienišdze, tru? siebie i innych lub rzuci? palenie i za te pienišdze wyjecha? na Hawaje - mówi Kamil Romantowicz, student ochrony ?rdodowiska UWM. - Tak samo jest, kiedy masz do wyboru samochód lub rower. Je?li wsiadasz na ten drugi, kiedy to tylko mo?liwe, oszcz?dzasz na paliwie i dbasz o zdrowie. 
Kamila Romaniewicza spotkali?my przed bibliotekš na starówce.Przyjecha? wypo?yczy? ksiš?ki.Oczywi?cie rowerem - Doje?d?am nim szybciej ni? zat?oczonym autobusem - dodaje. 
Opini? studenta UWM podziela Miros?aw Arczak, organizator akcji Weekendu bez Samochodu, który rozpoczš? si? w pištek. 
- Nie wysilajšc si?, z centrum do p?tli autobusowej przy ul.Parkowej doje?d?am o jakie? 7 minut szybciej ni? autobus - zapewnia Miros?aw Arczak. - Samochodu na tej trasie nie wyprzedz?, bo ma?o skrzy?owa?, ale jadšc z centrum do Kortowa w godzinach szczytu samochody zostajš daleko w tyle. 
Ci, którzy nie dowierzajš, ?e to mo?liwe, b?dš si? mogli o tym przekona? w czasie Weekendu bez Samochodu. Zorganizowa?a go Kampania Olsztyn dla Rowerów, która chce przekona? olsztyniaków do jazdy na dwóch kó?kach. Przez ca?š sobot? w amfiteatrze b?dzie trwa?o bicie rokordu w je?dzie rowerem w kó?ko. w niedziel? spod ratusza wyrusza wycieczka po lasach ?a?skich, w okolicach Rusi. 
Czy idea weekendu bez samochodu spodoba si? olsztyniakom? Stare Miasto, oko?o godz. 14. Spory ruch. Ko?o kona Awangarda spotykamy pana Tadeusza, mieszka?ca ul. Ko?ciuszki. Razem z ?onš przyjecha? na zakupy. samochodem... - Ale hola,hola.. To,?e przyjecha?em samochodem a mieszkam kilka ulic dalej, nie oznacza, ?e leniuch jestem i ?e nie je?d?? rowerem - mówi pan Tadeusz. - Pozory mylš. Prawie codziennie je?d?e z ?onš na rowerze po parku Kusoci?skiego i ja na pewno przyjad? w sobot? rowerem na t? imprez? w amfiteatrze - zapewnia. 
- Prosz? spojrze?.Jest mnóstwo ludzi, którzy lubiš rowery - dodaje jego ?ona i zaczyna liczy?.- Raz, dwa, trzy... 
Przez niespe?na 10 min. obok Awangardy przejecha?o 14 rowerzystów. 
Damian który codziennie doje?d?a rowerem do firmy przy ul.Dšbrowszczaków, uwa?a, ?e wi?cej olsztyniaków polubi?oby ten ?rodek transportu, ale... do porzucenia auta zniech?ca ich jednak brak parkingów dla rowerów. - W ca?ym Olsztynie jest tylko 50 stanowisk do parkowania - mówi. - Mo?na przyczepi? do nich tylko przednie ko?o, które z?odzieje odkr?cajš w kilka sekund. 
Ten problem chcieli za?atwi? cz?onkowie Kampanii Olsztyn dla Rowerów. - Proponowali?my w?adzom miasta ustawienie specjalnych stojaków na rowery, które ?wietnie sprawdzajš si? w Gda?sku- Ratuszowi pomys? si? nie spodoba?.Na razie pozostajš nam barierki, latarnie i por?cze. 

Micha? Bartoszewicz

Nasz Olsztyniak 27 czerwca 2004

O minut? d?u?ej

Czy mo?na je?dzi? rowerem zataczajšc tras? po obwodzie ko?a w olszty?skim amfiteatrze przez jedena?cie godzin bez ustanku? - Mo?na.W tym roku trasa zaj??a mi 650 minut - mówi Miros?aw Arczak, stydent V roku zootechniki UWM. Trwa akcja "Weekend bez samochodu". 
Akcj? zorganizaowano z okazji ?wiatowego Dnia bez Auta. Ale by? te? inny wa?ny powód- popularyzowanie zdrowego stylu ?ycia. Dzi? wszyscy zwolennicy rowerowych wypraw mogš do?šczy? do Ratuszowego Rajdu Rowerowego. Start przewidziano na godz. 10 spod ratusza. Wszyscy ch?tni mogš przy?aczy? si? do wyprawy. Warunki? Trzeba mie? rower i dobry humor.- Trasa liczy 35 km. i prowadzi przez Lasy ?a?skie do okolic Rusi. Na miejscu b?dzie ognisko, konkursy, pocz?stunek dla uczestników i mnóstwo atrakcji - zach?ca Mirek 
Akcja realizowana jest od pištku. Ju? wtedy po olszty?skich ulicach mkn??a parada ubranych na zielono rowerzystów. Niestrudzonym uczestnikom rozdano nagrody. Szcz??liwcy otrzymali m.in. bidony, ksiš?ki i inne akcesoria rowerowe.Co wi?cej, tych najbardziej wytrwa?ych upami?tniono na zdj?ciach, które wkrótce powi?kszš kolekcj? w Galerii Olszty?skich Rowerzystów (www.rowerowyolsztyn.prv.pl). A wytrwa?o?ci trzeba by?o niema?ej. W sobot? zawzi?cie bito bito rekord czasu jazdy w kó?ko. Do uczestników do?šcza?y nawet ma?oletni rowerzy?ci, abt cho? przez chwil? potowarzyszy? starszym kompanom. 

Marta Kowalczyk

Gazeta Olszty?ska 27 czerwca 2003

Przyjecha? i si? wy?o?y?

Pechowš opraw? mia?o wczorajsze spotkanie miejskich urz?dników z rowerzystami. W przerwie jeden z go?ci tak nieszcz??liwie si? wywróci? na rowerze, ?e "wylšdowa?" w szpitalu. 
Warsztaty szkoleniowe na temat komunikacji rowerwej w mie?cie to pomys? cz?onków kampanii "Olsztyn dla rowerów". Z tej okazji zjawi? si? w Olsztynie Marcin Chy?a, Roger Jackowski i Tadeusz Kopta, przedstawiciele Gda?skiego Rowerowego Projektu Inwestycyjno-Promocyjnego. 
Do wypadku go?cia z Gda?ska dosz?o w czasie przerwy w spotkaniu. - A kurat wracali?my z obiadu- opowiada Maciej Turowski, cz?onek kampanii "Olsztyn dla rowerów". - Rower pana Kopty dos?ownie z?ama? si? w pó?, gdy wje?d?a? na kraw??nik. On sam uderzy? g?owš w chodnik i trafi? do szpitala.To by? nieszcze?liwy wypadek. 
Zanim do niego dosz?o, Tadeusz Kopta i pozosta?a dwójka go?ci z Gda?ska prowadzili wyk?ad w ratuszu. 
- Opowidali o realizacji projektu w Gda?sku - relacjonuje Maciej Turowski. - Tam wszystko si? ?wietnie rozwija. Projekt uzyska? bardzo du?e dostacje na trasy rowerowe i promocj? dwóch kó?ek. Namawiali nas te?, by stwoerzy? jaki? komitet, który doradza?by prezydentowi miasta w sprawie inwestycji dotyczšcych rowerów. W Trójmie?cie si? to sprawdzi?o. 
Druga cz??? spotkania odby?a si? zgodnie z planem mimo wypadku. Na t? cz??? zaproszeni zostali urz?dnicy miejscy, którzy odpowiadajš za projektowanie i wykonywanie ulic i chodników. 
- Pracowali?my z mapami miasta i zastanawiali?my si?, co mo?na zrobi? na konkretnych skrzy?owaniach, ?eby u?atwi? ?ycie rowerzystom i jednocze?nie nie utrudnia? go kierowcom - mówi Turowski.- My?l?,?e wysz?o od nas kilka niez?ych pomys?ów. 
Zdaniem Paw?a Jaszczuka, dyrektora Miejskiego Zarzšdu Dróg, Mostów i Zieleni, takie konsultacje sš potrzebne. - Specjalnie wys?a?em na nie m?odego in?yniera, który dopiero niedawno sko?czy? studia - mówi Jaszczuk - Ma ?wie?e spojrzenie i nie?le si? dogaduje z m?odymi lud?mi. Nied?ugo b?dziemy przygotowywa? prezentacj? na temat ?cie?ek rowerowych i na pewno we?miemy pod uwag? sugestie olszty?skich rowerzystów. 

Rados?aw Pa?dziorko

Gazeta Olszty?ska 7-8 czerwca 2003

?wi?towali w siode?ku

?eby uczci? jubileusz 650-lecia Olsztyna, rowerzy?ci postanowili wytrzyma? na rowerze 650 minut.Uda?o si? to jednemu z nich.Ten wyczyn mo?e trafi? do "Ksi?gi rekordów". 
Klomb przed I LO, stylizowany na makiet? Olsztyna, sta? si? w pištek obiektem ?ywego zainteresowania przechodniów. 
Wszystko za sprawš grupy rowerzystów, którzy od samego rana kr?cili kó?ka wokó? kwietnika. Najwytrwalsi deklarowali, ?e wytrzymajš na rowerach dok?adnie 650 minut.Dlaczego akurat tyle? Bo to ich sposób uczczenia zbli?ajšcych si? urodzin miasta i ?wiatowego Dnia bez Samochodu. 
- Wystartowali?my o godz. 9.10 - mówi? nam w czasie krótkiego postoju Maciej Turowski, jeden z organizatorów happeningu. - O godz. 20 minie dok?adnie 650 minut i wtedy ko?czymy jazd?. 
W imprezie uczestniczyli przedstawiciele siedmiu olszty?skich stowarzysze? skupiajšcych rowerzystów. Happening "650 minut dooko?a Olsztyna" to element inicjatywy spo?ecznej "Olsztyn dla rowerów", której celem jest promowanie wszelkich form wypoczynku z wykorzystaniem dwóch kó?ek. 
- Nie ka?dy uczestnik naszej akcji zostanie do ko?ca - mówi? Maciej Turowski - Niektórzy majš obowišzki, do których muszš wróci? w cišgu dnia. Ale je?li znajdš si? tacy, którzy wytrzymajš na rowerach ca?e 650 minut, zg?osimy osišgniecie do "Ksi?gi Rekordów Niecodziennych i Osobliwo?ci". 
Wytrzyma? jeden. Przejecha? w sumie 160 km. Wniosek o wpisanie tego rekordu trafi niebawem do autorów "Ksi?gi Rekordów". 
Z racji próby ustanowienia rekordu, nie wypada?o nam przeszkadza? rowerzystom. Uda?o nam si? jednak pods?ucha? rozmowy dwójki z nich. - Wyliczy?em, ?e je?li zosytaniemy do ko?ca imprezy, zrobimy oko?o 2600 kó?ek wokó? makiety, "na oko" 150 km - stwierdzi? jeden z uczestników happeningu. 
Zdaniem Anny Mrówczy?skiej, pe?nomocnika prezydenta miasta ds. obchodów 650-lecia miasta Olsztyna, inicjatywa olszty?skich rowerzystów jest bardzo cenna. 
- Najwa?niejsze, ?e promujš przy tym rowery, aktywny wypoczynek, zdrowy tryb ?ycia- uwa?a Mrówczy?ska. - Je?li z okazji 650-lecia przyjmš si? u nas tradycje rowerowe, tym lepiej dla miasta. 

Rados?aw Pa?dziorko

Gazeta Olszty?ska 29 maja 2003

Rowerem dooko?a jubileuszu

650 minut jazdy rowerem wokó? makiety Olsztyna. W taki sposób uczestnicy kampanii Olsztyn dla Rowerów b?dš fetowa? 650- lecie miasta. 
W przysz?y pištek na skwerze przed I Liceum Ogólnokszta?cšcym stanie tekturowa makieta Olsztyna. Przez 11 godzin, czyli 650 minut, ka?dy, kto chce, b?dzie móg? je?dzi? rowerem wokó? makiety. 
Start zaplanowano na godzin? 9, zako?czenie na 20. A potem b?dzie fina?owa impreza w pubie Boom Town. 
- Najpierw chcia?em je?dzi? sam i pobi? rekord Guinessa w je?dzie rowerem - opowiada Mirek Arczak, student UWM, jeden z inicjatorów. - Okaza?o si?, ?e zbyt d?ugo musia?bym za?atwia? formalno?ci z wpisem do Guinessa, zmieni?em wi?c koncepcj?. Dooko?a skweru b?dzie móg? je?dzi? ka?dy, kto b?dzie chcia? i tak d?ugo, ile wytrzyma. Ja oczywi?cie mam zamiar peda?owa? ca?e 11 godzin... 
- To b?dzie nasz wk?ad w obchody jubileuszu miasta - dodaje Maciek Turowski, drugi z inicjatorów. 
Zapowiadajš, ?e makiet? zrobiš sami, a zm?czenia si? nie bojš. 11-godzinny rekord zamierzajš zg?osi? do Ksi?gi Rekordów Niecodziennych i Osobliwo?ci. 
- Oby tylko pogoda dopisa?a. Wiadomo, im wi?cej ludzi przyjdzie, tym b?dzie lepiej - podsumowuje Maciek Turowski. 
Ilu rowerzystów we?mie udzia? w nietypowym rajdzie, jeszcze nie wiedzš. Swój akces zg?osi?o na razie ok. 20 osób. 
W?adze miasta akceptujš pomys?. - Bardzo dobra inicjatywa, sam ch?tnie przyjd? i popatrz? - zapowiada prezydent Jerzy Ma?kowski. 
To nie pierwsza akcja uczestników kampanii Olsztyn dla Rowerów. W ka?dy ostatni pištek miesišca organizujš przejazd rowerami ulicami miasta. Mirek i Maciek podkre?lajš, ?e w przeciwie?stwie do innych miast, w Olsztynie wszystko odbywa si? legalnie, za zgodš s?u?b porzšdkowych. 
Do kampanii w?šczy?y si? m.in. stowarzyszenia Vegan Active, Ko?odrom, klub turystyki rowerowej PTTK, kolarski klub Fan. 
- Chodzi nam przede wszystkim o propagowanie zdrowego trybu ?ycia - t?umaczy Mirek Arczak. 

Ewa Sieroci?ska

Gazeta Wyborcza 2 maja 2003

Na skrzy?owaniu ul. Ba?tyckiej i Brzozowej b?dzie sygnalizacja

Mieszka?cy Likus doczekajš si? wreszcie ?wiate? na skrzy?owaniu ul. Ba?tyckiej i Brzozowej. Z planów drogowców cieszš si? nie tylko mieszka?cy osiedla, ale równie? rowerzy?ci 
- O ?wiat?a na skrzy?owaniu walczyli?my od kilku lat - opowiada Kazimierz Go??biowski z olszty?skich Likus. - Rada osiedla s?a?a pisma do ratusza w tej sprawie kilka razy w roku. Wielu mieszka?ców pisa?o indywidualnie. Zawsze jednak s?yszeli?my, ?e nie ma potrzeby monta?u sygnalizacji w?a?nie na tym skrzy?owaniu. 
K?opoty zmotoryzowanych mieszka?ców osiedla przybiera?y na sile. - Coraz trudniej wyjecha? autem z Likus w ul. Ba?tyckš w lewo w kierunku Gutkowa - mówi Joanna Wieczorek, mieszkanka osiedla. - W godzinach szczytu trzeba czeka? po kilkana?cie minut. Skrzy?owanie blokuje si?. 
Po kolejnych badaniach nat??enia ruchu na ul. Ba?tyckiej drogowcy w ko?cu zmienili zdanie. - Liczba aut na tej trasie rzeczywi?cie wzros?a w cišgu roku - mówi Zbigniew Gustek z miejskiego dzia?u in?ynierii ruchu. 
Budow? ?wiate? na skrzy?owaniu ul. Ba?tyckiej i Brzozowej wpisano do planu bud?etowego. W?a?nie dobiega ko?ca przetarg na monta? sygnalizacji. Jak obiecujš drogowcy, ?wiat?a zacznš dzia?a? ju? w po?owie czerwca. 
Propozycje usprawnienia ruchu na tym skrzy?owaniu majš te? rowerzy?ci. Po obu stronach ul. Ba?tyckiej biegnie ?cie?ka rowerowa. Przedstawiciele olszty?skiego Ko?odromu i stowarzyszenia Vegan Active zabiegali o budow? sygnalizatora i przejazdu dla rowerzystów. - Aby dosta? si? na drugš stron? ulicy Ba?tyckiej, musimy zsiada? z roweru i przeprowadza? go. To dla nas naprawd? du?e utrudnienie - mówi rowerzy?ci. 
Podczas budowy sygnalizacji drogowcy uwzgl?dniš ich pro?by. 
- Bardzo dobrze, ?e taka propozycja jest zg?aszana jeszcze przed monta?em sygnalizacji - dodaje Gustek. 
Zapewnia, ?e na skrzy?owaniu powstanie tak?e sygnalizacja i przejazd dla rowerzystów. 

cha

Gazeta Wyborcza 25 kwietnia 2003

W pištek happening rowerowy

Rowerzy?ci z Olsztyna zaczynajš w pištek kolejny sezon manifestacji na ulicach miasta. Tak jak w czasie ubieg?orocznych akcji chcš zwróci? uwag? na brak ?cie?ek rowerowych. Tym razem nie b?dš jednak blokowa? ulic 
Akcja mi?o?ników jazdy rowerem odb?dzie si? pod has?em "Olsztyn dla rowerów". Podobne akcje odbywa?y si? ju? w poprzednim roku. Rowerzy?ci spotykali si? co miesišc w centrum Olsztyna i w godzinach szczytu jechali g?ównymi ulicami miasta. Powstawa?y korki, interweniowa?a policja 
Rozpoczynajšce si? dzi? przejazdy majš odbywa? si? co miesišc. Jednak, jak zapewniajš organizatorzy, tym razem b?dš wyglšda?y inaczej. Dzi? pierwsza akcja. Poczštek o godz. 17.30 przed olszty?skim ratuszem. 
Marek Uhlenberg: Zwrócenie uwagi na brak ?cie?ek by?o celem waszych poprzednich akcji. Czy dzi?ki nim co? si? zmieni?o? 
Maciej Turowski, jeden z organizatorów akcji: ?cie?ek w mie?cie wciš? brakuje, ale zdajemy sobie spraw?, ?e ich budowa to wieloletni proces i potrzeba na to pieni?dzy. Wierzymy jednak, ?e dzi?ki akcji w przysz?orocznym bud?ecie znajdzie si? na ten cel wi?cej pieni?dzy. 
Podczas poprzednich akcji dochodzi?o do konfliktów mi?dzy rowerzystami a policjš... 
- To nas wiele nauczy?o. Teraz chcemy, by imprezie towarzyszy? przyjazny klimat. Podczas przejazdu, b?dziemy promowali jazd? rowerem, a nie utrudniali ?ycie kierowcom. Sami zorganizowali?my grup? osób pilnujšcych porzšdku, b?dziemy zajmowa? tylko jeden pas ruchu i przestrzega? zasad ruchu drogowego. Do zabawy zaprosili?my te? stra? miejskš. Komendant obieca?, ?e kilku stra?ników przyjedzie na naszš akcj? swoimi rowerami. 
Z plakatów informujšcych o akcji wynika, ?e ubranie ka?dego uczestnika ma posiada? zielone elementy. Dlaczego? 
- Dla zabawy. Kolory dominujšce w czasie przejazdu b?dziemy zmienia?. W maju kolorem wiodšcym b?dzie ?ó?ty, a w czerwcu niebieski. 

uhli

Gazeta Wyborcza 17 kwietnia 2003

Rowerzy?ci u drogowców

?cie?ki rowerowe w Olsztynie sš ?le oznakowane, jazda po nich zagra?a bezpiecze?stwu rowerzystów i pieszych - alarmujš cz?onkowie Stowarzyszenia Vegan Active 

O szybkš interwencj? Stowarzyszenie zwróci?o si? do Miejskiego Zarzšdu Dróg, Mostów i Zieleni. Istniejšce w mie?cie, ?le oznakowane ?cie?ki wcale nie u?atwiajš jazdy rowerem. 
- Najwi?cej k?opotów mamy z pieszymi, gdy? ?cie?ki rowerowe biegnš wzd?u? chodników i nie sš wyra?nie oddzielone - mówi Mirek, jeden z autorów petycji. - W Olsztynie brakuje przeznaczonych wy?šcznie dla rowerzystów przejazdów przez jezdni?. 
Rowerzy?ci skar?š si? te? na brak przejazdów obok przystanków autobusowych. - W oczekiwaniu na autobus piesi t?oczš si? na ca?ym chodniku, wi?c rowerzysta nie mo?e przejecha?. Dochodzi do awantur - mówi Andrzej, równie? ze Stowarzyszenia Vegan Active. 
- Przejazdy przez jezdni? wymaga?yby budowy nowych sygnalizacji ?wietlnych, a na to nas nie sta? - mówi Zbigniew Gustek z MZDMiZ w Olsztynie. - Jak najszybciej postaramy si?, lepiej oznakowa? ?cie?ki rowerowe. 
?cie?ki rowerowe w Olsztynie: 
ul. Ba?tycka, Obro?ców Tobruku, Sikorskiego, Synów Pu?ku, Tuwima oraz w Lesie Miejskim wzd?u? al. Wojska Polskiego 
w tym roku ?cie?ki rowerowe zostanš wyznaczone na chodnikach wzd?u? ul. Krasickiego (od Leclerca do skrzy?owania z ul. Synów Pu?ku), Wyszy?skiego oraz Leonharda 

cha

Gazeta Olszty?ska 7 kwietnia 2003

Rowerzy?ci chcš nowych ?cie?ek

Zniszczeniem na starówce samochodu z tektury rozpocz??a si? kampania Olsztyn dla rowerów. Sobotni happening to poczštek proekologicznych akcji w mie?cie. 

Pomimo silnego wiatru i zacinajšcego ?niegu grupa rowerzystów przejecha?a w sobot? ulicami starówki, aby na Rynku dokona? symbolicznego rozprawienia si? z samochodem. Tekturowe auto gniecione ko?ami rowerzystów rozpad?o si? w mgnieniu oka. Przechodnie z zaciekawieniem obserwowali, jak sztuczny pojazd zamienia si? w papierowš miazg?. 

Organizatorzy wr?czali przechodniom ulotki, w których porównujš emisj? spalin i cz?stotliwo?? wypadków z udzia?em ró?nych ?rodków transportu. 
- Zale?y nam na u?wiadomieniu, ?e dzi?ki rowerom mo?na ograniczy? zanieczyszczanie powietrza spalinami. To dopiero poczštek naszych dzia?a? - zapewnia Maciek, jeden z organizatorów akcji. - W tym miesišcu planujemy jeszcze zorganizowanie przejazd rowerowy dla olszty?skich radnych. B?dš mieli okazj? przekona? si?, jak wyglšda poruszanie si? rowerem po Olsztynie. B?dziemy te? regularnie przeje?d?a? rowerami przez nasze miasto. Kalendarz imprez rowerowych ustalili?my ju? na najbli?sze dwa miesišce. 

Olsztyn dla rowerów to inicjatywa ekologiczna, cz??? ogólnopolskiej akcji Miasta dla rowerów. Od ubieg?ego roku grupa zapalonych rowerzystów regularnie organizuje happeningi na ulicach Olsztyna. Promuje rowery jako ?rodek komunikacji w mie?cie, aktywny wypoczynek i rekreacj?. 

- Przeje?d?ajšc regularnie przez olszty?skie ulice staramy si? zwróci? uwag? kierowców i urz?dników - t?umaczy Maciek. - Podobne przejazdy sš organizowane na ca?ym ?wiecie. Zale?y nam te? na poprawie bezpiecze?stwa ruchu drogowego. Chcemy wywalczy? jak najwi?cej ?cie?ek dla rowerów odseparowanych od samochodów i przechodniów. W mie?cie sš fatalne chodniki. 
Rowerzy?ci dodajš, ?e przy odrobinie dobrej woli mo?na zaoferowa? mi?o?nikom ekologicznych jedno?ladów co? wi?cej, ni? dziurawe chodniki i niebezpieczne ulice, takie jak np. ul. Sikorskiego. 

Beata Wa?

Gazeta Olszty?ska 21 grudnia 2002

Zbierali pienišdze na kuchni? dla bezdomnych

Zebrane w sobot? przez rowerzystów ze stowarzyszenia Vegan Active pienišdze starczš na obiady dla bezdomnych na ca?š zim?. Olszty?scy rowerzy?ci ze stowarzyszenia Vegan Active urzšdzajš nie tylko manifestacje w sprawie budowy ?cie?ek rowerowych, ale tak?e dokarmiajš bezdomnych. Czyniš tako jako polski od?am ?wiatowego ruchu "Food not bombs" (Jedzenie zamiast bomb). 
Wszystkie koszty ponoszš sami. W sobot? stowarzyszenie zorganizowa?o na Starówce rowerowš parad?. Poprowadzi? jš Miko?aj na rowerze. Miko?aj wszystkim, którzy stawili si? na dwóch kó?kach rozdawa? prezenty - pierniczki w?asnor?cznie upieczone przez cz?onków Vegan Active i pocztówki.
- Zrobili?my t? parad?, ?eby zebra? pienišdze na ?ywno?? dla bezdomnych, a przy okazji aby zwróci? uwag? na to, ?e rowery mogš by? pojazdami ca?orocznymi - mówi Maciej Turowski przebrany za Miko?aja. Chocia? rowerzystów przyby?o niewielu - to jednak bicie w b?bny, puste butelki i transparenty zwraca?y uwag? przechodniów.
- Niektórzy ludzie na rowerzystów patrzš dziwnie, ale kiedy si? dowiadujš, ?e zbieramy na jedzenie dla bezdomnych, to ch?tnie dajš - mówi Magdalena Wilde.
- Teraz po Olsztynie rowerem je?dzi si? do?? trudno. Chodniki ze ?niegu sš s?abo uprzštni?te, a ulicami nie mog? je?dzi?, bo du?y ruch i nie mam karty rowerowej - dzieli si? wra?eniami Grzesiek Dšbrowski. Grzesiek je?dzi rowerem ca?y rok, a przerywa jazd? tylko wtedy, kiedy jest naprawd? du?y ?nieg. - B?dziemy robi? wi?cej takich akcji - zapowiada niezra?ony s?abš frekwencjš Maciej Konowski, jeden z organizatorów akcji.
Happening na Starówce trwa? pó?torej godziny. Uda?o si? zebra? kilkaset z?otych, co powinno starczy? na obiady na ca?š zim?. Jeden garnek zupy (50 litrów) kosztuje 50 z?. Cz?onkowie Vegan Active co niedziel? karmiš bezdomnych na Dworcu Zachodnim oraz przy wiadukcie kolejowym. 

Lech Krysza?owicz

Gazeta Wyborcza 02-12-2002

Stowarzyszenia rowerzystów domagajš si? budowy ?cie?ek

Prawie 2000 podpisów pod petycjš o potrzebie utworzenia ?cie?ek rowerowych w mie?cie zebrali olszty?scy rowerzy?ci. Wczoraj petycj? wr?czono prezydentowi Razem z podpisami, urz?dnikom miejskim przekazano równie? uaktualnionš wersj? projektu tras rowerowych, który spoczywa w ratuszu od 2000 r. i, zdaniem sympatyków bicyklów, nieco si? ju? zdezaktualizowa?. W spotkaniu z prezydentem oraz urz?dnikami uczestniczyli m.in. przedstawiciele stowarzyszenia Ko?odrom oraz Vegan Active. - To dopiero poczštek naszej akcji - zapowiada Mirek Arczak, g?ówny inicjator kampanii "Olsztyn dla rowerów". - W mie?cie brakuje ?cie?ek, a te, które istniejš, nie sš ze ze sobš po?šczone i majš wady techniczne. Chcemy to zmieni? i poprawi?. 
Urz?dnicy przyznali, ?e na wiele inwestycji brakuje pieni?dzy. - Jednak ka?da nowa ulica powstajšca w Olsztynie, ma w swoim za?o?eniu trakty rowerowe i sš one realizowane - mówi? Jaros?aw Bera, zast?pca dyrektora miejskiego zarzšdu dróg. 
Prezydent Olsztyna jest zdania, ?e na wybudowanie nowych ?cie?ek potrzeba te? czasu. - To nie jest kwestia kilku dni, miesi?cy czy roku i ?adne protesty tego nie przy?pieszš - mówi 
Sympatycy kampanii "Olsztyn dla rowerów" nie rezygnujš jednak z protestów. - Postaramy si? je zalegalizowa? - mówiš. - Ale nie zaprzestaniemy propagowania naszej idei.
Obecnie w Olsztynie sš trzy g?ówne trakty rowerowe: wzd?u? ulic: Sikorskiego, Obro?ców Tobruku i Ba?tyckiej.

Gazeta Olszty?ska 02-12-2002

Nie zawiesimy protestów

Zawieszenie protestów rowerowych na dwa lata zaproponowa? rowerzystom prezydent miasta Jerzy Ma?kowski. Ci jednak na t? propozycj? raczej nie przystanš. 
Wczoraj w ratuszu z inicjatywy stowarzysze? Vegan Activ, Ko?odrom i rowerzystów z oddzia?u Warmi?sko-Mazurskiego PTTK dosz?o do spotkania olszty?skich cyklistów z Jerzym Ma?kowski. 
- ?cie?ek rowerowych nie da si? stworzy? w kilka miesi?cy - powiedzia? na wst?pie prezydent. I zaproponowa? cyklistom, ?eby na rok, dwa zawiesili protesty i dali miastu czas na wybudowanie ?cie?ek. 
- Zawieszenie protestów nie wchodzi w gr?. Nie chcemy robi? zadym, anga?owa? policji, ale poprzez sta?y nacisk chcemy zmusza? urz?dników do dzia?ania - mówi Miros?aw Arczak z Vegan Activ, które od wiosny do zimy co miesišc organizowa?o protesty rowerowe. Jego stowarzyszenie zbiera podpisy pod petycjš do prezydenta w sprawie budowy ?cie?ek. Ma ich ju? dwa tysišce. 
Rowerzy?ci spotkajš si? jednak w marcu przysz?ego roku z dyrekcjš Miejskiego Zarzšdu Dróg Mostów i Zieleni. - Wtedy b?dziemy wiedzie?, jaki mamy bud?et i wspólnie ustalimy, co za pienišdze przeznaczone na ?cie?ki mo?emy zrobi? - mówi Jaros?aw Bera, zast?pca dyrektora MZDMiZ. 
Rowerzy?ci chcieliby jednak, ?eby wcze?niej ?cie?ki sta?y si? przedmiotem obrad Rady Miasta. - Jak radni podejmš uchwa?? o ich budowie, to urz?dnicy przestanš nas wreszcie traktowa? jak oszo?omów -t?umaczy Ryszard Prštkowski, przewodniczšcy Stowarzyszenia Ko?odrom. Teraz w Olsztynie jest ok. 11 km ?cie?ek rowerowych. 
Lech Krysza?owicz

Tygodnik Warmi?ski 09-12-2002

Rowerem przez wyboje

Przedstawicieli w?adz miasta spotkali si? 2 grudnia z cz?onkami organizacji rowerowych. Inicjatorem spotkania by?o Stowarzyszenia Ekologiczo-Kulturalnego "Vegan Active". Rozmawiano o rozwoju dróg rowerowych w Olsztynie. 
Blisko dwu godzinna dyskusja pokaza?a, ?e wszystkie strony bardzo ch?tnie widzia?y by drogi rowerowe w Olsztynie, zgodzili si? równie? co do tego, ?e wiele dróg rowerowych nie odpowiada przyj?tym standardom, i ?e jest jeszcze du?o do zrobienia. Ró?nice polega?y jedynie na tym, ?e rowerzy?ci olszty?scy chcieliby, aby prace rozpocz?to natychmiast i z rozmachem, natomiast przedstawiciele w?adz dopiero po uzyskaniu pieni?dzy, których brakuje (bud?et Olsztyna ostatnich lat wystarczy?yby na zbudowanie 200 metrów trasy rocznie!). Umówiono si? na kolejne robocze. W spotkaniu uczestniczyli: prezydent Jerzy Ma?kowski, zast?pca dyrektora MZDMiZ, przedstawiciele policji, stra?y miejskiej, wydzia?u promocji urz?du miasta. Stowarzyszenia Centrum Turystyki Aktywnej "Ko?odrom", Klubu Turystyki Rowerowej przy Warmi?sko-Mazurskim PTTK, klubów kolarskich oraz niezrzeszeni rowerzy?ci. 
Maciej Turowski

Tygodnik Warmi?ski 09-11-2002

Kultura na rowerach

W najbli?szš sobot?, 9 listopada, o godzinie 18 w Warmi?skiej Bibliotece Wolno?ciowej zostanie otwarta wystawa zdj?? i plakatów z akcji rowerowych przeprowadzonych w tym roku w Olsztynie. 
Zobaczymy równie? zdj?cia Masy Krytycznej, czyli czerwcowego zlotu rowerzystów w Warszawie oraz Akcji M1 w Berlinie. Nie zabraknie tak?e nieco starszych fotografii holenderskich ulic z poczštku lat dziewi??dziesištych. Autorem zdj?? jest Marcin Hy?a. Na wystawie obejrzymy oko?o 50 fotografii, upami?tniajšcych wszystkie akcje protestacyjne przeciwko brakowi ?cie?ek rowerowych w naszym mie?cie oraz artyku?y, jakie ukaza?y si? z tej okazji w lokalnej prasie. 
Zdj?cia b?dzie mo?na oglšda? w siedzibie Warmi?skiej Biblioteki Wolno?ciowej przy ul. Grunwaldzkiej 23A/2 (wej?cie od ul. Tršby) przez nast?pne dwa miesišce. Organizator wystawy, Stowarzyszenie Ekologiczo-Kulturalne "Vegan Active", zach?cš równie? do korzystania ze zbiorów bibliotecznych. Na czytelników czeka 150 tytu?ów prasy m?odzie?owej, a tak?e wiele interesujšcych pozycji z takich dziedzin jak: feminizm, ekologia, prawa zwierzšt i muzyka. - Wiele czasopism i ksiš?ek zosta?o sfinansowanych z w?asnej kieszeni. Cz??? z nich pochodzi z Anglii, Szwecji i Niemiec - mówi Maciej Konarski, cz?onek Stowarzyszenia. Wkrótce zostanš otwarte dwa nowe dzia?y, m. In. O Unii Europejskiej. 
Anna Dziuban

Gazeta Wyborcza 14-09-2002

Na pikiecie g?siego

Podczas wczorajszej demonstracji rowerzystów nie dosz?o do blokady ulic. Cyklistów powstrzyma?y ostrze?enia policji o ewentualnej interwencji. 
Rowerzy?ci zebrali si? o godz. 15 przy fontannie na Starym Mie?cie. W sumie by?o ich ok. 30. 
Demonstrujšc, chcieli zwróci? uwag? w?adz Olsztyna na brak ?cie?ek rowerowych w mie?cie. Na poczštku spotkania zastrzegli jednak, ?e podczas przejazdu przez miasto nie b?dš blokowa? ulic. - W przeciwie?stwie do poprzedniej pikiety, nie zajmiemy ca?ego pasa jezdni. Otrzyma?em informacje, ?e b?dš nas za to "kosi?" policjanci. Przejedziemy wi?c g?siego - mówi jeden z organizatorów demonstracji. 
Cykli?ci rozpocz?li przejazd od ul. Pieni??nego. Cho? nie utrudniali ruchu, widok sznura rowerów zirytowa? kierowców. 
Przy skrzy?owaniu z ul. 22 Stycznia dosz?o do incydentu. 
Jeden z rowerzystów zablokowa? wjazd od strony ul. Jedno?ci S?owia?skiej. Wówczas kierowca opla zaczš? torowa? sobie drog?, naje?d?ajšc na grup? cyklistów. Nast?pnie rowerzy?ci przejechali al. Pi?sudskiego, Dworcowš, a w pobli?u dworca PKP skr?cili na os. Zatorze.
Przejazd cyklistów wzbudzi? spore zainteresowanie w?ród przechodniów, którzy z ciekawo?ci przyglšdali si? protestujšcym. 
- W Olsztynie rzeczywi?ci nie ma warunków do jazdy rowerem - uwa?a Józef Szefel - Istniejšce ?cie?ki rowerowe nie sš ze sobš po?šczone, co uniemo?liwia przejazd z jednej dzielnicy do drugiej. 
Rowerowš pikiet? organizujš m?odzi ludzie okre?lajšcy si? jako Kolektyw Rote Ermland. Zapowiadajš, ?e za miesišc ponownie pojawiš si? na ulicach miasta. B?dzie to ju? czwarta pikieta w cišgu ostatnich kilku miesi?cy. 
Grzegorz Szyd?owski

Gazeta Olszty?ska 08-06-2002

Zadyma na dwóch kó?kach

Pištkowy zlot rowerzystów, zorganizowany z okazji Olszty?skich Dni bez Samochodu, zako?czy? si? blokadš przej?cia dla pieszych i przepychankami z policjš.
Rowerzy?ci chcieli zamanifestowa? brak ?cie?ek rowerowych w Olsztynie. Wczorajszy zlot by? ju? trzecim, ale pierwszym w czasie którego dosz?o do takich zdarze?.
Gwizdy i obelgi
O godz. 15.20 grupa oko?o 60 rowerzystów wyruszy?a al. Pi?sudskiego gwi?d?šc i skandujšc co jaki? czas ?Olsztyn dla rowerów?. Zajmowali dwa pasy ruchu. Zdenerwowani kierowcy wykrzykiwali pod ich adresem ró?ne uwagi. Po kilkuset metrach drog? cyklistom zajecha? radiowóz, ci jednak omin?li go i pojechali dalej.
Spisali dane
Potem policjanci jeszcze raz próbowali zatrzyma? grup? blokujšc jej przejazd. Perswazje policjantów spe?z?y na niczym. Wówczas funkcjonariusz zaczš? spisywa? dane jednego z ch?opców. To rozgniewa?o pozosta?ych. Na znak protestu zacz?li przechodzi? z rowerami przez przej?ciem dla pieszych w obie strony. Korek zrobi? si? od ratusza do ul. Dworcowej. Jeden z kierowców najecha? Polonezem na rower. Ch?opca, który d?o?mi uderza? w dach Poloneza, policjanci zabrali do radiowozu.
Wyrzut sumienia
Pod ratuszem rowerzy?ci przyczepili ?a?cuchem do por?czy schodów zdezelowany rower. ? To wyrzut sumienia dla w?adz, a jest taki zdezelowany, bo takie sš olszty?skie chodniki ? powiedzia? Arek, jeden z uczestników zlotu.
Spod ratusz grupa pojecha?a pod komend? policji, w której za kratkami siedzia? ich kolega. Dy?urny nie chcia? jednak z nimi rozmawia?, ani tym bardziej wpu?ci? do ?rodka. To ich rozsierdzi?o. Tymczasem z drugiej strony drzwi denerwowali si? policjanci. Zatrzymany mia? bowiem na sobie koszulk? z napisem ?Policja to faszystowskie ?winie?. Po godzinie przyszed? po niego ojciec. W pierwszym odruchu zerwa? z syna koszulk?.
Lech Krysza?owicz.
Andrzej Bohdanowicz ? rzecznik Komendy Miejskiej Policji.
Demonstracja by?a nielegalna. Nikt nas o niej nie powiadomi?. Stwarza?a zagro?enie bezpiecze?stwa ruchu drogowego. Policjanci zachowali si? prawid?owo. Chcieli zatrzyma? grup?, aby z jej przywódcami ustali? zasady przejazdu, ale nikt do zorganizowania wiecu si? nie przyzna?. M?ody cz?owiek zosta? zatrzymany za jazd? na rowerze bez uprawnie? i stwarzanie zagro?enia w ruchu drogowym. Stanie przed Sšdem Rodzinnym i Nieletnich.