fotoblog | Reklama precz!
czwartek, 05 stycznia 2012 18:38

 Nie dość, że jazda z Zatorza na Jaroty nie należy do
 najłatwiejszych (szczególnie w mroźnym deszczu...), to
 jeszcze utrudnił mi ją dzisiaj 'byznessmen' wyraźnie
 sprytny inaczej. Postanowił zamontować billboardy
 na budzie swojego dostawczaka, a potem ustawiać go
 gdzie popadnie, byle tylko zyskać odbiorców.




Tzw. "dupsko" tego wehikułu wystawało dziś znacznie poza miejsce postojowe, które mu przysługiwało

i zabrało blisko połowę szerokości ciągu pieszo-rowerowego oznakowanego przy al. Sikorskiego.

Na mojego nerwa nie pomogło nawet to, że reklamowany tam salon sukni ślubnych niespodziewanie wykorzystuje na swoim plakacie rowerowe koło :O